Koledzy mam problem, co może stukać w przednim prawym kole jak wjadę na jakas nierówność. Mam golfa po całkowitej odbudowie, wszystkie elementy zawieszenia nowe i sprawdzałem jeszcze raz czy wszystko dobrze podkręcane. Zawieszenie gwintowane nowe, poduszki wszystkie nowe. Dzisiaj nawet wymieniłem maglownice na nową i dalej stuka. Oczywiście drążki i końcówki są nowe. Już załamuje ręce. Nie ma nawet jednej starej części w zawieszeniu. Ten odgłos słychać jakby dochodził od strony prawego koła przód. Samochód to golf MK1 1.1 z 1982 roku.
Czy taki uchwyt od zmiany biegów przy skrzyni 4biegowej ma latać tak luźno na takiej jakby gumowej kulce?

Wkład amora nowy ? podkładkę dałeś do środka ? wkład nie lata ?

_________________
DKL podstawa to zrobić z niczego coś ,,.
Forumowy diagnosta fan mk1 w oryginale

Wkład do gwintu jest założony nowy, dorobiona jest przez tokarza specjalna nakrętka przez co wkład siedzi całkowicie nieruchomo. Martwi mnie tylko to że jak skręcenie cały gwint na stole to gorna poduszka dosyć mocno lata na łożysku i ma luz, a poduszki też mam założone nowe, czy tak ma być?
Gwint mam złożony tak że na sprężynę idzie ten taki górny talerzyk który opiera się na łożysku poduszki, potem taka metalowa tulejka i na to podkładka z nakrętką. Czy coś pominąłem? Mam właśnie dziwne wrażenie że to może coś z tą poduszka bo stamtąd mniej więcej dochodzi dźwięk.

Temat rozwiązany. Przyczyną był niedolegajacy drucik przy zacisku przez co zacisk stukał o jarzmo na nierównościach. Wystarczyło go odpowiednio podoginac i nastała bloga cisza.