mój nowy projekt mk1 83r 1.5 benzyna + podtlenek gazu
autko kupiłem na 750zł w sumie wart swojej ceny bo nie jest pognity ani bardzo zniszczony
widac ze ktoś go malował na dośc nie ciekawy kolor a miał ładniutki ciemno-zielony metalik

plany są taki
gleba oczywiście gwint
nowy lakier
mase duperelów typu lampy,gril na jedną lampe,felga
silnik vr6
no i cos tam jeszcze teraz nie pamietam co
mile widziane komentarze i propozycje do projektu



prace rozpoczete


i silnik wyleciał z autka




swap

a tu przymiarka wydechu



konserwa


furka w szybko stworzonym namiocie bo zaczeło padać jak kładłem konserwe:)


i fotka środków jakie używałem



jako ze nie widzi mi sie gril na 4 lampy wiec musze kupic na 2 wiec ze starego zdemontowałem i przepolerowałem chrom


lakier








i jakies tam dłubanie przy fałerze
zmiana pierścieni,panewek uszczelniaczy,rozrządu i różnych innych dziwnych rzeczy





to by było na tyle teraz autko czeka na lakiernika

Kolego, czy aby na pewno warto taki silnik do mk1 kłaść?
Na prostej to fajnie, ale na zakrętach... Ciężki motor pogorszy kierowalność.

Kiedyś to przerabiałem, założyłem do Fiata 127 mk1 silnik 1300 zamiast 900- jak chcesz, pokażę Ci filmik jak tańczyłem nim na torze w Poznaniu. Sprzedałem go, nie dało się tym szybko jeździć po zakrętach.
Mój znajomy MC Gregor założył do Manty zamiast motoru 2,0 silnik 3,0 v6 z Omegi i nie miał szans w rywalizacji, nawet nowa szpera Quaife nie pomogła. Sprzedał ją i od podstaw zbudował inną z silnikiem 1,9.

No chyba, że chcesz auto do lansu lub ścigania spod świateł, to wówczas będzie to niezły wybór.
I nie piszę tego złośliwie, uchowaj Boże! Po prostu przerabiałem temat i chciałbym Cię przestrzec przed ubocznymi skutkami złego wyważenia auta.

Wszystko zależy od tego, co chcesz tym autem robić.
Może lepiej jakiś mniejszy i lżejszy, a mocny silnik?

_________________
"...Żadnego sikania w fotel!
Ten fatalny zwyczaj praktykowany był przez wielu znakomitych kierowców, włącznie z Nelsonem Piquetem..."

Ben Collins

powiem ci kolego ze mnie nie kreci za...pierdalanie,vr6 ma to cos w sobie co mi pasuje do tego auta.wystarczy mi ze na prostej można będzie chociaż przycisnąć:D

Jeśli do tego celu, to faktycznie wyważenie ma tu niewielkie znaczenie.

_________________
"...Żadnego sikania w fotel!
Ten fatalny zwyczaj praktykowany był przez wielu znakomitych kierowców, włącznie z Nelsonem Piquetem..."

Ben Collins

Dla mnie projekt w moim stylu ,chociaz jak bym mial wrzucac silnik benzynowy to 1,8t z audi tt .te vr-y jedne ze slapszych motorni swoich czasow .Ale robi wrazenie ,no i kultura pracy fajna .Ciekawe jak bedzie jezdzil .Caly bedzie tak pomalowany jak komora ??Mocno oklepany ten kolor .

takie tam:D

Szybko idzie do przodu, przy takim zaparciu pewnie niedługo będziesz jeździł.

_________________
"...Żadnego sikania w fotel!
Ten fatalny zwyczaj praktykowany był przez wielu znakomitych kierowców, włącznie z Nelsonem Piquetem..."

Ben Collins

Ja wiem że vr jest awaryjny, za duży do jedynki etc... Ale dźwięk tego silnika w jedyneczce i jazda z pod świateł bezcenna! Pomysł świetny!

gwint na tyle:D


jutro będzie wsadzony gwint na przód bo nie mieli w sklepie poduszek do amortyzatorów

zaciski z omegi i tarcze 280mm na przodzie

fajne auto, kolor tak samo ale ten tłumik..... tak zostanie?

narazie zostaje ten moze w przyszłości wpadnie ten z gti

Hehe... Twój stary silnik, a właściwie blok lata u mnie teraz Nieźle idziesz do przodu.

Pozdrawiam,
m.

i tak to wygląda na gwincie:D

Dobry zapinacz, jak robisz z obrotomierzem?? Zegary z mk3??

_________________
mk one VR6 http://vwmk1-garage.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=282